Leżysz obok mnie na łóżku, słuchamy łagodnej i pieszczącej nasze zmysły muzyki . Rozkoszujemy się tą chwilą, wspominając przeróżne zabawne sytuacje. Nagle odwracasz się na bok i przytulasz mnie do siebie. Jedną ręką obejmujesz mnie, a drugą delikatnie przeczesujesz moje włosy. Zbliżasz swoje usta do moich i zaczynasz mnie całować coraz namiętniej. Nasze języki zaczynają dziki taniec. Twój czuły dotyk i cudowny zapach, zawsze przyprawia mnie o zawrót głowy. Rozpalasz moje zmysły do czerwoności, jestem coraz bardziej niecierpliwa, czuję jak przez całe moje ciało przeszywają przyjemne dreszcze.
Nieśmiało dotykasz moich piersi, widzisz, że nie protestuję, więc przez bluzkę zaczynasz je coraz czulej pieścić i ugniatać. Postanawiasz pozbyć się tej przeszkody i zdejmujesz mi bluzkę i biustonosz. Oczom Twoim ukazują się okrągłe i nabrzmiałe piersi. Wargami pieścisz sterczące sutki, językiem krążysz wokół brodawek. Moje podniecenie z każdą chwilą staje się coraz większe. Słyszysz jak cicho wzdycham i czujesz jak cała drżę. Chcesz pozbyć się reszty mojego ubrania. Szybkim ruchem zdejmujesz mi spódnicę i bardzo wilgotne białe koronkowe majtki. Widzisz moją dokładnie wygoloną cipkę, zbliżasz do niej usta i całujesz. Językiem wdzierasz się do środka. Mój przyspieszony oddech przechodzi w głośny jęk rozkoszy. Poruszasz coraz szybciej językiem, wkładasz do środka palec i pieścisz mnie nim delikatnie. Czujesz jak moje biodra drżą, widzisz jak wiję się z rozkoszy, gdy nagle krzycząc eksploduję zalewając Twoje usta nektarem, który łapczywie spijasz. Po krótkiej chwili postanawiam Ci się odwdzięczyć…
Powolutku zdejmuję z Ciebie ubranie. Ustami muskam zagłębienie szyi, czubkiem języka znaczę ślad i śmiało podążam do miejsca, które mnie najbardziej interesuje. Widzę jak Twoja męskość dumnie się pręży i zachęca mnie do pieszczoty. Zbliżam swoje usta i językiem zaczynam krążyć po jego główce. Wysysam soczek rozkoszy, który wypływa z maleńkiego oczka, okrążam językiem wokół nabrzmiałej czerwonej główki. Czuję jak cały pulsuje a ciepły dotyk moich ust powoduje, że z każdą sekundą nabrzmiewa do granic wytrzymałości. Zachłannie zaczynam go ssać, pochłaniam go coraz głębiej…
Słyszę jak zaczynasz jęczeć i coraz szybciej oddychać. Twoje ciało pręży się i wygina. Wiem, że pieszczoty te sprawiają Ci nieziemską rozkosz i wiem, że za chwilę eksplodujesz swoim nasieniem wprost w moje usta, ale ja nie chcę tych igraszek tak zakończyć. O nie… Jeszcze nie teraz. Podniecenie sięga zenitu, cipka cała aż pulsuje i domaga się obecności tego dzielnego wojownika, chce czuć go głęboko w sobie, chce by ją wypełnił aż po brzegi. Nie jestem w stanie tego dłużej wytrzymać. Siadam na Twoich biodrach i ręką naprowadzam go do mojej gorącej i ociekającej sokami groty. Wchodzi we mnie bez trudu. Unoszę się na Tobie i opadam, wbijasz się tak mocno i głęboko aż sięgasz dna. Jest mi tak dobrze…ochhhhh… Nie opisanie dobrze. Nagle moje ciało opanowało dziwne nie kontrolowane drżenie. Ujeżdżam Ciebie coraz szybciej i szybciej…
Teraz razem falujemy po morzu rozkoszy i płyniemy ku krańcowi świata by po chwili tego szalonego galopu z krzykiem spaść w dół, ku miłosnemu zatraceniu.
Autor tekstu: filona
Autor rysunku: filona
Kopiowanie naszych prac jest dozwolone tylko na warunkach
wolnej od opłat licencji: LIcencja CC BY – NC 3.0
3 komentarze
Opowiadanie bardzo dobrze napisane, delikatnie, erotycznie.
Kompletne. Styl, treść, te emocje
Zdecydowanie w moim stylu. Pozdrawiam autorkę 🙂
Powiem szczerze ,że opowiadanie mega. Działa na wyobraźnię i robi się mokro.
Comments are closed.