Świat utonął w jesiennej ferii barw
Z wieczornej mgły otulającej
tętniące jeszcze życiem ulice
wypłynęłaś jak ze snu
ustami wychylając
pierwszy pocałunek
W blasku świec
urodę twoją podziwiałem
gdy lekko kołysząc biodrami
obnażyłaś swoje ciało
i trwałem
w niemym zachwycie
widząc jak płomienie
drżą na twojej skórze
Ustami twarz okrywałem
tuląc do siebie w ramionach
kruchość twego ciała
Wśród wzgórków i dolin
kształt twój na nowo
palcami poznawałem
Pomiędzy drżącymi płatkami
spłynęłaś dla mnie pożądaniem
i wsunąłem się lekko
czując na mych biodrach
twoje miękkie uda
Kaskadą spłynęły
ku mojej twarzy
twoje lśniące miedzią włosy
gdy znów sięgnęłaś
do ust
szepczących twoje imię
I spadłem w otchłań bezdenną
gdy piersi swoje
rozkołysałaś
szarżując na mojej męskości
Twój krzyk przeszył moje serce
W ostatnim drżeniu spijałem łzy szczęścia
Autor tekstu: Damakarro
Autor ilustaracji: Happynka
Kopiowanie naszych prac jest dozwolone tylko na warunkach
wolnej od opłat licencji: LIcencja CC BY – NC 3.0
1 comment
Bardzo intymny, delikatny, kobiecy…